sobota, 4 lipca 2015

John Abraham zainspirowany opowieściami o uchodźcach


Aktor i producent, podkreśla że jego film będzie rozrywkowy, lecz będzie przekazywał mocne wiadomości

Ambrasdor gwiazd Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców
(UNHCR - Wikipedia), John Abraham, w sobotę  (20.07.15) pokazał się wraz z Barlin, somalijskim uchodźcą, który obecnie jest indyjskim pracownikiem socjalnym, uchodźca ze Sri lanki, Divya'ą i jej siostrą, rezydującą obecnie w Tamil Nadu,  Rohigans z Myanmaru, wcześniejszym uchodźcą z Afganistanu i Iranu.

42-letni aktor i producent, jest zainspirowanym zrobieniem filmu o indyjskich uchodźcach, ponieważ kino jest najlepszym sposobem do pokazać ich los. "Indie to cudowny kraj, a my jesteśmy przychylni możliwie jak najwięcej ludziom.  Ale Divya i jej siostra ciągle muszą się starać i specjalne pozwolenie od rządu Tamil Nadu by przyjść i mnie odwiedzić. Młodzi ludzie powinni być świadomi, że uchodźcy potrzebują takich zaświadczeń", zauważył, podkreślając ten mało znany fakt, że uchodźcy potrzebują specjalnych dokumentów.

John, który zaczął być producentem w "Vicky Donor", wyraża jasno, że chce robić popularne kino. "Moje filmy powinny być w formacie rozrywkowym, ale chciałbym aby miały jakieś przesłanie", podkreśla.

Wracając do 2006 r, John i Kabhir Kjan kręcili film w Afganistanie , tuż po tym, jak Talibanie zostali obaleni przez ISAF, grupę różnych krajów na czele z USA. "Podczas gdy tam byłem widziałem wielu Afgańczyków opuszczających kraj i uciekających do sąsiadujących krajów takicj jak Indie. Od tego czasu zostałem zainspirowany do robienia historii o prawdziwym życiu", wyjawia. Jego ostatnia produkcja "Madras Cafe", pokazuje kryzys na Sri Lance, zamach na ministra Rajiv'a Gandhi i los uchodźców w dzisiejszych Indiach.

"Jako aktor i producent chcę robić filmy wyłącznie bliskie mojemu sercu, filmy, które są ważne i wyraziste".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz