czwartek, 3 września 2015

John zgubi 20 kilo na potrzeby "1911"


"1911" będzie historią indyjskiego piłkarza Sibdas'a Bhaduri, który był kapitanem Mohun Bagan w historycznych finałach IFA SHIELD w 1911 r., gdy pokonali East Yorkshire  Regiment i stali się pierwszą drużyną Azjii która wygrała turniej.
 W nadchodzącym roku, muskularny akror Bollywood John Abraham będzie nieco szczuplejszy. Powiedział, że zrzucił 20 kg na potrzeby filmu "1911"

Podczas gdy media donoszą o jego nadchodzącym filmie "Welcome Back", zapytaliśmy John'a czy mógłby pozbyć się swoich mięśni dla swojej roli.

Odpowiedział: Oczywiście! Tak naprawdę to do października muszę być lżejszy o 20 kg, dla filmu który obecnie robię , a więc zaczynam dla niego tracić na wadze."

John powiedział później dla OANS, że ten film  to "1911", o którym było już słychać w październiku 2014 r.

Reżyserowany przez Shoojit'a Sircar, "1911" będzie kręcił się wokół piłki nożnej, sportu którym pasjonuje się John, wspiera on także jako współwłaściciel Indian Super League zespół North East United FC.

"1911" będzie historią indyjskiego piłkarza Sibdas'a Bhaduri, który był kapitanem Mohun Bagan w historycznych finałach IFA SHIELD w 1911 r., gdy pokonali East Yorkshire  Regiment i stali się pierwszą drużyną Azjii która wygrała turniej.

Aktor i producent, powiedział, że reżyser "Piku" 'Nie jest zbyt szczęśliwy' z pewnych szczegółów w scenariuszu i trochę go "podrasuje".

"To świetny scenariusz, ale nie mogę powiedzieć kiedy dokładnie będzie można go obejrzeć. To będzie dobry film", powiedział John, który wcześniej produkował  takie filmy jak "Vicky Donor" i "Madras Cafe"", pwiedział IANS.

Zapytany, czy to zdrowo tracić o przybierać na wadze na potrzeby filmu, powiedział "Jest ok, jeśli robisz to stopniowo, a oprócz tego robimy to pod opieką ekspertów i dietetyków. Zawsze dają odpowiednie wskazówki", powiedział. Dodał także, że utrzymuje formę dzięki regularnym ćwiczeniom i unikając alkoholu, słodyczy i tłustego jedzenia.

Zwrócił uwagę na to, że jest ateistą, wyjaśniając, że jest skłonny do duchowości, ale otwarcie nie jest religijny. John powiedział, że uważa swoje ciało za świątynię. Wierzy, że w dobrą opiekę nad nim (ciałem) w zdyscyplinowany sposób.

A czy nie ma czasem ochoty na zajadanie się fast foodami?
"Nie, nie zjadł bym tego. I rzeczywiście nie mam ochoty tego jeść. Właściwie to jeśli zjadłbym cokolwiek tłustego, zachorowałbym", zażartował. 

John był w Mumbaju, promując swój nadchodzący film "Welcome Back", w którym zagrają także Anil Kapoor, Nana Patekar i Shruti Haasan w kluczowych rolach. Film będzie miał premierę 4 Września


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz